Wspomnienie września 1939
Pierwszy dzień września to niezapomniana chwila w kalendarzu historii zarówno Polski, jak i całego świata. Tego dnia, dokładnie w roku 1939, rozpoczęła się II Wojna Światowa. Przez sześć lat ten konflikt zdecydował o losach milionów osób na całym świecie. W czasie wojny zginęło ponad 70 milionów ludzi na całym świecie. Wśród nich około 6 milionów Polaków.
1 września to czas refleksji nad przeszłością. Organizowane są uroczystości mające na celu upamiętnienie ofiar II Wojny Światowej, przypominanie o jej tragedii, konsekwencjach, a także heroizmie tych, którzy ryzykowali życie walcząc o wolność i godność ludzką. Wspomnienie o wojnie stanowi również ostrzeżenie przed nacjonalizmem, rasizmem i wszelkimi formami nietolerancji, które mogą prowadzić do ludzkich tragedii. Pokój nie jest stanem stałym, wymaga ciągłej pracy oraz zaangażowania ze strony każdego z nas. Jest to dzień, który nakazuje nam nie tylko pamiętać o przeszłości, ale również konstruować przyszłość opartą na pokoju, wolności i wzajemnym szacunku.
Wspomnienie września 1939, to tytuł artykułu zamieszczonego w 36 numerze Gazety Jarocińskiej z 2002 roku. Wspomnienia publikowane przez gazetę napisał były mieszkaniec Wojciechowa Szczepan Grześkowiak (1926-2013), który w latach 1933-1939 uczęszczał do Publicznej Szkoły Powszechnej im. Ewarysta Estkowskiego w Wojciechowie. Dalszą edukację przerwały wybuch II wojny światowej i okupacja hitlerowska. Do 1946 r. kontynuował naukę w Jaraczewie, a w latach 1946-1949 uczęszczał do Państwowego Gimnazjum Ogólnokształcącego i Liceum Pedagogicznego w Krotoszynie, gdzie w 1949 r. zdał egzamin maturalny. Swoje dalsze życie związał ze Słubicami i okolicami, gdzie przez wiele lat pracował jako nauczyciel.
Przymusowe wakacje (fragment wspomnień)
…Największe zmiany zaszły w wojciechowskiej oświacie, dokładnie w Szkole Podstawowej II stopnia im. Ewarysta Estkowskiego. Ten słynny pedagog, dydaktyk i patriota we wrześniu 1939 roku doczekał się poniżenia: jego pomnik, stojący przed szkołą, został zburzony. Gruzy po obelisku zostały wywiezione na pole. Wówczas też w całym budynku zapanowała cisza: we wrześniu `39 uczniowie z Wojciechowa, Łobzowca, Łowęcic, Poręby i częściowo Cerekwicy zostali w domu. Dopiero w następnym roku, za pozwoleniem władz niemieckich wznowiono lekcje. Ale to nie były lekcje, jak dawniej…
Zachęcamy do zapoznania się z tymi wspomnieniami, które zawarte są w załączeniu.
Źródło: Gazeta Jarocińska 36 (621) 6 września 2002 r., publikacja na www.wbc.poznan.pl.
Pliki do pobrania
-
wspomnienia szczepana grzeskowiaka.pdf (326.19 KB)